Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Słowo w sprawie smrodu

13.02.2008 07:42 | 1 komentarz | 4 229 odsłony | red
Zmniejszanie uciążliwości funkcjonowania Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi, stanowi wciąż nasze zadanie pierwszoplanowe – oświadczył na sesji radny Andrzej Oczkowski.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zmniejszanie uciążliwości funkcjonowania Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi, stanowi wciąż nasze zadanie pierwszoplanowe – oświadczył na sesji radny Andrzej Oczkowski.
Mówił w imieniu trojga przedstawicieli rady w Związku Międzygminnym Chrzanowa, Trzebini, Libiąża Gospodarka Komunalna (oprócz Oczkowskiego gmina wydelegowała tam jeszcze Alicję Bębenek oraz Stanisława Zygadłę).
Jak zaznaczył Oczkowski, do chwili zamknięcia ZGOK-u, o czym się mówi w związku z planowaną budową pod Balinem Nowego Miasta, musi on stawać się „coraz bardziej niedostrzegalny” dla otoczenia. Tak dla oczu, jak i dla nosa.
Właśnie dobiegają końca prace nad szczelnym zamknięciem pierwszych, wypełnionych sześciu kwater. Już obwałowano je, przesypano ziemią i żwirem oraz wyłożono geowłókniną. Po nawiezieniu humusu nasadzi się tam krzewy i drzewa. Natomiast na utwardzonej betonem części korony kwater planuje się zlokalizowanie kontenerowego stanowiska do sortowania i kompostowania odpadów.
Jednocześnie, przy okazji tej inwestycji, w warstwie żwiru ułożono system rur, wyprowadzających biogazy poza ten sarkofag, mieszczący prawie 200 tys. kubików zdeponowanych odpadów komunalnych. Rury prowadzą do centralnego punktu spalania, zawierającego automatycznie zapalany komin, pompy ssące oraz aparaturę pomiarową i sterującą. Już przeprowadzono rozruch technologiczny tych urządzeń.
W ten sposób biogaz, tak uciążliwie śmierdzący po wydostaniu się na zewnątrz kwater, będzie w całości kierowany do spalenia. I w płomieniach zamieni się w dwutlenek węgla oraz parę wodną. Czyli związki nieszkodliwe dla środowiska, a także nieodczuwalne powonieniem.
Radny Oczkowski poinformował też, że bariera antyodorowa została czasowo zdemontowana, ale tylko w tym celu, by opasać nią kolejne kwatery, nr 7 – 9. Kwatery te również objęto już systemem rur odprowadzających biogazy.
W zapewnienia, że uciążliwości funkcjonowania ZGOK-u w Balinie będą mniejsze, nie wierzy radny Marek Mamica, który od lat walczy ze smrodem znad składowiska. Na sesji domagał się przeprowadzenia badań na stężenie siarkowodoru oraz metanu, a także na zawartość grzybów i bakterii.
- Chciałabym, żeby te badania wykazały, że to ja nie mam racji. Jeśli odór nadal będzie wyczuwalny, podejmę bardziej radykalne kroki – zapowiedział Mamica.
Nigdy nie ukrywał, że zależało mu na reprezentowaniu Chrzanowa w Związku Międzygminnym Gospodarka Komunalna. Jednak radni nie wybrali go, z czym do dziś nie może się pogodzić.
(BHK, AJ)

PRZEŁOM nr 7 (823) 13 II 2008

Czytaj również