Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Wierzyciele muszą ustąpić

01.03.2006 12:25 | 1 komentarz | 4 165 odsłony | red
Jeżeli w ciągu tego miesiąca wierzyciele Zakładów Wapienniczych w Płazie nie wyrażą zgody na obniżenie należnych im kwot, przetarg na sprzedaż Wapiennika zostanie unieważniony.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jeżeli w ciągu tego miesiąca wierzyciele Zakładów Wapienniczych w Płazie nie wyrażą zgody na obniżenie należnych im kwot, przetarg na sprzedaż Wapiennika zostanie unieważniony.
Cena wywoławcza zadłużonego zakładu opiewała na 3,5 mln zł. Przetarg wygrali czterej przedsiębiorcy z Ostrowca Świętokrzyskiego, którzy zadeklarowali znacznie wyższą kwotę – 5,158 mln zł. Jeszcze do niedawna likwidator Wapiennika, Józef Sarecki, zapowiadał, że akt notarialny w sprawie sprzedaży zakładu zostanie podpisany do 31 stycznia. Termin został jednak przesunięty.
- Zakłady Wapiennicze w Płazie zalegają z płatnościami na kwotę rzędu 10 mln zł. Długu nie pokryją więc pieniądze ze sprzedaży przedsiębiorstwa. Dlatego będę zabiegał, aby wierzyciele Wapiennika wyrazili zgodę na obniżenie swoich należności. W przeciwnym razie sprzedaż zakładu nie będzie możliwa – tłumaczy Józef Sarecki.
Wierzyciele, w tym głównie gmina Chrzanów, urząd skarbowy, oraz Urząd Wojewódzki w Krakowie, mają miesiąc do namysłu. Jeśli do końca marca nie zdecydują się na obniżkę długów, przetarg zostanie unieważniony.
- Jestem w stałym kontakcie z przedsiębiorcami, którzy wygrali przetarg. Zadeklarowali, że są w stanie poczekać jeszcze miesiąc. Natomiast jeśli wierzyciele zdecydują się na obniżenie należności przed upływem marca, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby akt notarialny podpisać wcześniej – dodaje likwidator Wapiennika.
Od grudnia ubiegłego roku w Zakładach Wapienniczych wstrzymano produkcję, Do pracy przychodzi niespełna 20 pracowników, którzy odpowiadają za nadzór nad majątkiem oraz technologiczne utrzymanie przedsiębiorstwa.
- Zakład ma przerwę zimową. Kilka osób pracuje jeszcze w dziale sprzedaży, wyprzedając zapasy z magazynów – sygnalizuje Sarecki.

Dla „Przełomu”
Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa:
- Wapiennik zalega gminie na kwotę ok. 3,8 mln zł z tytuły nieuregulowanej opłaty eksploatacyjnej oraz podatku od nieruchomości. Oczywiście, że bylibyśmy skłonni obniżyć tę należność, ale pod warunkiem, że zakład będzie funkcjonował i zatrudniał ludzi. Jeśli nikt nie pójdzie na ustępstwa, wówczas przyjdzie komornik, sprzeda majątek, i Wapiennik przestanie istnieć, czego byśmy nie chcieli.

Krystyna Błąkała, naczelnik Urzędu Skarbowego w Chrzanowie:
- Będący w likwidacji Zakład Wapienniczy w Płazie nie może skorzystać z pomocy publicznej. Zatem Urząd Skarbowy nie ma możliwości prawnych, by podjąć decyzję o zmniejszeniu należnej mu kwoty. W tym przypadku najlepszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż zakładu w trybie egzekucyjnym. Wówczas nabywca przedsiębiorstwa nie jest zobowiązany do uregulowania istniejących zadłużeń.
(AJ)

"Przełom" nr 9/723 1.03.2006

Czytaj również