Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Rafineria chce odszkodowania

13.09.2006 15:39 | 1 komentarz | 4 343 odsłony | red
Rafineria Trzebinia może już bez przeszkód produkować biodiesel z 20-procentowym dodatkiem estrów. W piątek minister gospodarki – Piotr Woźniak, podpisał rozporządzenie dotyczące jakości biopaliw. Rafinerii wciąż jednak grozi kara za to, że sprzedawała ten produkt gdy nie było jeszcze obecnych uregulowań prawnych.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Rafineria Trzebinia może już bez przeszkód produkować biodiesel z 20-procentowym dodatkiem estrów. W piątek minister gospodarki – Piotr Woźniak, podpisał rozporządzenie dotyczące jakości biopaliw. Rafinerii wciąż jednak grozi kara za to, że sprzedawała ten produkt gdy nie było jeszcze obecnych uregulowań prawnych.
Według starych przepisów, zawartość komponentów rzepakowych w paliwach nie mogła przekroczyć 5 proc. Tymczasem rafineria od zeszłego roku sprzedaje, m.in. na swojej stacji benzynowej, olej napędowy z 20-procentowym dodatkiem estrów. Nieoczekiwanie, miesiąc po otrzymaniu przez rafinerię Godła Promocyjnego „Teraz Polska” za produkcję biodiesla (ON BIO 10), Urząd Regulacji Energetyki wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie dystrybucji paliwa niespełniającego krajowych norm jakościowych.
- Nie mamy oficjalnej informacji, że została na nas nałożona kara grzywny. W mediach czytam, że decyzja URE jest ponoć dla nas negatywna – usłyszeliśmy przed zamknięciem numeru od Grażyny Kuś-Jach, członka zarządu Rafinerii Trzebinia.
Kara ta mogłaby wynieść nawet 15 procent ubiegłorocznych dochodów spółki, czyli ok. 100 mln zł. Gdyby tak się stało, zarząd rafinerii zamierza się odwołać od tej decyzji do Sądu Antymonopolowego. Chce również odszkodowania od Skarbu Państwa. Rozporządzenie dotyczące jakości biopaliw, podpisane w piątek przez ministra Woźniaka, sankcjonujące wprowadzanie do obrotu oleju napędowego z dodatkiem 20 proc. estrów, miało już dawno wejść życie.
- Z powodu tych opóźnień legislacyjnych, decydując się na sprzedaż biopaliwa z dwudziestoprocentową domieszką estrów (obecnie trzebińska rafineria jest w skali kraju jedynym producentem takiego biopaliwa), oparliśmy się na dyrektywach unijnych. Jednak gdy upubliczniła się informacja, że URE chce na nas nałożyć karę, część odbiorców zaniechała z nami współpracy. Dzisiaj straty te sięgają ponad sto tysięcy złotych – mówi Grażyna Kuś-Jach.
Po wejściu w życie rozporządzenia dotyczącego jakości biopaliw (22 września) zarząd Rafinerii Trzebinia zamierza poszerzyć produkcję ON BIO 10, otwierając się w większym stopniu nie tylko na zagraniczny, ale też polski rynek.
Łukasz Dulowski

Przełom nr 37/751 13.09.2006

Czytaj również