Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Naklejka zwana plombą

27.09.2006 18:25 | 1 komentarz | 14 832 odsłon | red
Taka papierowa plomba na podzielniku to jakaś pomyłka. Kawałek naklejki z napisem „Plomba, nie zrywać”. Niedawno moja 2-letnia córka, nieświadoma niczego, odkleiła ją. sąsiadka, wycierając kurze, też niechcący ją zerwała. To co to za zabezpieczenie? – zastanawia się Rafał Chojnacki z Libiąża, mieszkaniec spółdzielczych bloków.
1
Naklejka zwana plombą
Dwuletnia Martynka z zaciekawieniem przyglada się podzielnikom ciepła. Nie miała najmniejszego kłopotu z zerwaniem interesujacej, papierowej naklejki, będącą plombą
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Taka papierowa plomba na podzielniku to jakaś pomyłka. Kawałek naklejki z napisem „Plomba, nie zrywać”. Niedawno moja 2-letnia córka, nieświadoma niczego, odkleiła ją. sąsiadka, wycierając kurze, też niechcący ją zerwała. To co to za zabezpieczenie? – zastanawia się Rafał Chojnacki z Libiąża, mieszkaniec spółdzielczych bloków.

Wiedząc, że ze spółdzielnią żartów nie ma, natychmiast zgłosił ten fakt do administracji. Okazało się, że koszt takiej plomby–naklejki to 34 gr. Zapłacić musi jednak znacznie więcej, bo 20 zł.
- Powiedziano nam, że są to koszty dojazdu pracowników firmy, która naklei nową plombę. A przecież w naszym bloku wiele osób nieopatrznie taką plombę zerwało, to czemu nie można tych kwot podzielić między wszystkich lokatorów, mających podobny kłopot? Jednorazowo przyjechałby pracownik i zamontowałby je wszystkim. Poinformowano nas jednak, że takiej możliwości nie ma – dodaje Rafał Chojnacki. - Obawiamy się, że takie zabezpieczenie jeszcze nieraz może się zniszczyć. Nie wiemy, co zrobić, bo przecież nasza córka w każdej chwili może znów zainteresować się tym papierkiem. Moi rodzice przykrywają na razie kaloryfer ręcznikiem, by w ten sposób osłonić plombę, ale przecież nie o to chodzi – podkreśla żona pana Rafała, Monika.
- Tak prawdę powiedziawszy, to gdyby się ktoś uparł, to sam może odkleić ten papierek, a potem przykleić z powrotem, bo to zwyczajna nalepka. Jaki jest więc sens ich zastosowania? – dopytuje sąsiadka z bloku.
Państwo Chojnaccy zastanawiają się też, jak chronić taką plombę np. przy malowaniu kaloryfera.
Jak informuje prezes Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie Aleksander Biegacz, plomby na połączeniu podzielników kosztów ogrzewania z grzejnikami zostały założone w celu wyeliminowania możliwości ingerencji we wskazania podzielników. (Informacje o próbach oszukiwania przy poborze ciepła i ingerencji niektórych mieszkańców we wskazania podzielników kosztów - co zwiększać mogło koszty ogrzewania innych lokatorów - zgłaszane były podczas spotkań z mieszkańcami).
- Takie plomby zakładane są nie tylko w Chrzanowie, ale i w innych miastach. Nasze mają ponadto tę cechę, że posiadają hologram. Wykluczam możliwość zerwania tego zabezpieczenia przez psa czy inne zwierzę, choć informacje o pojedynczych przypadkach ich zerwania podczas remontów do nas docierają. Obecnie jesteśmy na etapie uzgodnień z firmą Ista z Bielska, dokonującą rozliczeń kosztów ogrzewania, odnośnie warunków finansowych dotyczących dodatkowego plombowania – mówi prezes.
Chodzi o to, by koszty dojazdów pracowników firmy dzielić między tych, u których doszło do zerwania plomby i trzeba im założyć nowe.
- Najpierw konieczne jest jednak pogrupowanie tych mieszkańców. Jeśli chodzi np. o malowanie kaloryfera, to można zakleić podzielnik z plombą folią zabezpieczającą, która zapobiegnie ewentualnemu zerwaniu – radzi prezes Biegacz.
(ea)

Przełom nr 39/753 27.09.2006

Czytaj również