Obecnie trwaja prace zmierzające do opracowania szczegółowego programu restrukturyzacji trzebińskiej rafinerii. Na razie nie mówi się już o upadłości trzebińskiej rafinerii, lecz o konieczności jej restrukturyzacji i poprawie efektywności działania, w tym m.in. spółek Grupy Kapitałowej RT.

Ciągle nie ma decyzji Urzędu Kontroli Skarbowej w sprawie rzekomo niezapłaconego przez rafinerię podatku akcyzowego od olejów technologicznych.

Dostarczają do UKS opinie specjalistów
Do niedawna media donosiły, że ewentualna, niekorzystna dla rafinerii decyzja UKS, na skutek której rafineria miałaby zapłacić ponad miliard złotych, spowoduje, że zarząd rafinerii będzie zmuszony złożyć do sądu wniosek o upadłość spółki.

- Obecnie staramy się dostarczać do UKS dokumenty i opinie specjalistów i doradców podatkowych, uzasadniając tym samym prawidłowość rozliczeń podatkowych rafinerii oraz to, że jakiekolwiek roszczenia wobec RT są nieuzasadnione, ponieważ rafineria nie miała obowiązku płacenia podatku akcyzowego od produktów, które nie były ani olejami napędowymi, ani olejami opałowymi (chodzi o podatek od olejów technologicznych za lata 2002-2004, przyp. red.) - mówi prezes Rafinerii Trzebinia Grażyna Kuś.

Dzierżawy nie będzie
Wiszące nad rafinerią widmo zapłaty tak ogromnej kwoty zmusiło jej zarząd do podjęcia kroków w sprawie zapewnienia kontynuacji działania spółki w przypadku przedłużającego się postępowania kontrolnego.

Początkowo jednym z rozważanych wariantów było wydzierżawienie majątku do PKN Orlen.

Na ostatnim walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (27 listopada) miała zapaść decyzja w tej sprawie. Ponieważ w trakcie negocjacji nie udało się ustalić kluczowych spraw mających wpływ na dalsze funkcjonowanie spółki, jak też porozumieć się Rafinerii Trzebinia i PKN Orlen co do warunków dzierżawy, postanowiono zakończyć prace w ramach tego wariantu.

Plan: zwiększenie mocy produkcyjnych
Obecnie trwa opracowywanie szczegółowego programu restrukturyzacji rafinerii.

- Nasze działania będą polegać na pozyskaniu pieniędzy poprzez sprzedaż udziałów posiadanych przez RT w spółkach, których większościowym udziałowcem jest Orlen (chodzi o sprzedaż udziałów w Orlen Oil i Orlen Asfalt), renegocjowaniu warunków krótkoterminowych kredytów i zamianie ich na średnioterminowe. Uzyskane w ten sposób środki finansowe, po uzyskaniu akceptacji rady nadzorczej, zarząd zamierza przeznaczyć na zwiększenie mocy produkcyjnych spółki oraz ograniczenie ponoszonych kosztów finansowych (odsetek). Oczywiście zarząd nadal będzie podejmował działania zmierzające do ostatecznego, pomyślnego dla rafinerii, zakończenia postępowań kontrolnych. Musimy zwiększyć efektywność całej grupy kapitałowej Rafinerii Trzebinia, toteż restrukturyzacja obejmie nie tylko samą rafinerię, ale też jej spółki-córki – wyjaśnia prezes Kuś.

Za kilka tygodni planowane jest nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy RT, które ma podejmować decyzję w sprawie restrukturyzacji zadłużenia wobec banków.
Grażyna Kaim

Przełom nr 49/763 6.12.2006